Tym razem padło na nowy film z Sylvestrem Stallone "Samaritan". A także na 4. sezon "Opowieści podręcznej" . Zdjęcia do tego pierwszego trwały w Atlancie i mają być wznowione po dwutygodniowej przerwie - o ile oczywiście sytuacja z pandemią wirusa się nie pogorszy. Jeśli zaś chodzi o serial HBO, dołącza on do pokaźnego portfolio
Zobaczcie, co czeka bohaterów w nowej odsłonie Opowieści podręcznej. Opowieść podręcznej - obsada 5. sezonu W obsadzie są Elisabeth Moss, Yvonne Strahovski, Samira Wiley, Ann Dowd, Bradley Whitford, O-T Fagbenle, Madeline Brewer, Amanda Brugel oraz Sam Jaeger.
Oglądaj już teraz Opowieść podręcznej na filser.cc bez opłat w najlepszej jakości. Filmy i seriale online za darmo, bez reklam.
Fast Money. Na taką wiadomość czekało wielu fanów oryginalnej produkcji Hulu, którą w Polsce oglądamy na Showmax. Drugi sezon serialu "Opowieść podręcznej" pokazano na zwiastunie oraz zapowiedziano datę premiery. Dotyczy ona także debiutu drugiej serii w Polsce. Hulu kilkukrotnie próbowało znaleźć się w pierwszym rzędzie pomiędzy produkcjami stacji telewizyjnych i innych serwisów VOD, ale dopiero w połowie 2017 roku udało się to osiągnąć. Początki oryginalnych serii sięgają aż 2013 roku, a przed "Opowieścią podręcznej" ani widzów, ani krytyków nie przekonały produkcje "Chance" czy "The Path", w których występowali kolejno takie nazwiska jak Hugh Laurie ("House") i Aaron Paul ("Breaking Bad"). Dopiero oparta o książkę Margaret Atwood seria przyniosła splendor Hulu zdobywając nagrody Emmy oraz Złote Globy. W kwietniu tego roku powróci 2. sezon "Opowieści podręcznej". Jak zapowiada grająca główną rolę Elisabeth Mosss - June Osborne/Offred - nowa seria ma być jeszcze bardziej mroczna od pierwszej. Sugeruje to też trwający nieco ponad minutę zwiastun pełen nowych scen, w którym w tle rozbrzmiewa utwór “For What It’s Worth" amerykańskiego zespołu Buffalo Springfield. Czy June znajdzie schronienie dla siebie i swojego dziecka? Odpowiedź prawdopodobnie poznamy kilka tygodni po 25 kwietnia - na ten dzień zaplanowano podwójną premierę. Co istotne, Showmax potwierdził już, że nowe odcinki będą trafiały do oferty zaraz po ich premierze w USA, więc nie będziemy zmuszeni do poszukiwania ich w sieci ani obgryzać paznokci wyczekując polskiej premiery. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zobaczyć "Opowieści podręcznej", to gorąco zachęcam do odwiedzenia Showmax, bo serial znalazł się na liście największych zaskoczeń 2017 roku. Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
W czwartek zakończył się drugi sezon tego antyutopijnego hitu. Od tamtego czasu ostatni odcinek zatrzymał się w mojej głowie i co rusz zmusza mnie do refleksji. Mam ogromnie mieszane uczucia na temat jego ostatnich scen, bo z jednej strony był to epizod bardzo dynamiczny, ale z drugiej ciśnie się na język „ileż można”! Uwaga na spoilery. Przed Wami Opowieść podręcznej – recenzja. Początki wyjątkowo obiecująceFantastyczne retrospekcjeJest nadzieja na lepszy świat?Siła kobietWielki zawódI frustracjaNiedosytOpowieść podręcznej – recenzja – podsumowanie Początki wyjątkowo obiecujące Drugi sezon zaczął się bardzo obiecująco. Pierwsze odcinki można było oglądać z zapartym tchem i z wielką nadzieją obserwować ucieczkę June z Gileadu. Czujemy wielki zawód, gdy w brutalny sposób się jej to nie udaje. I wracamy do szarej rzeczywistości. Źródło zdjęcia: POPSUGAR Widzimy Amerykę, a raczej właśnie Republikę Gileadzką w niedalekiej przyszłości. Spotykamy skrajnych religijnych fanatyków i nacjonalistów. Ludzi, których obecna rzeczywistość odmieniła o 180 stopni. Przypomnijmy – to świat, w którym chorobą cywilizacyjną jest niepłodność. Oczywiście obarcza się nią kobiety, podczas gdy w trakcie trwania serialu dowiadujemy się o pokątnych badaniach, z których wynika, że to niekoniecznie one są za tę sytuację odpowiedzialne. I mamy podręczne. Kobiety zmuszane do współżycia z wysoko postawionymi mężczyznami. I są one gwałcone co miesiąc, aż do momentu, w którym zachodzą w ciążę. Wtedy ich życie odmienia się znacznie – zaczynają być dobrze traktowane, bo w końcu noszą pod sercem wielki skarb. I w takim stanie zastajemy June (Elisabeth Moss), czy też Fredę, bo podręczne przybierają imiona „swoich panów”. Jest na gigancie, próbuje uciec. Pomaga jej w tym Nick (Max Minghella), biologiczny ojciec jej dziecka, o czym wiemy z pierwszego sezonu. Fantastyczne retrospekcje I to właśnie pierwsze odcinki brną błyskawicznie, przepełnione są akcją, cały czas coś się dzieje. Niestety to wszystko znika i akcja spektakularnie zwalnia. Od tego momentu największą zaletą serialu są retrospekcje, których w poprzednim sezonie nie otrzymaliśmy tak wiele. Te zasługują na uznanie, bo to właśnie dzięki nim zaczynamy rozumieć historię poszczególnych bohaterów i sposób ich działania. Źródło zdjęcia: Hulu Dostajemy duży fragment o tym, jak wyglądało życie „przed Gileadem” Sereny (doskonała w tej roli Yvonne Strahovski) i Freda (Joseph Fiennes). Widzimy, że jest on taką trochę ślamazarą, którą żona pcha do działania, to ona początkowo nosi spodnie w tym związku. To dzięki niej Fred osiąga sukces. Widzimy, że jest to kobieta z ambicjami. Łatwiej nam potem zrozumieć, jak bardzo w jej życiu brakowało tylko jednego elementu – dziecka. I przeraża to, jak bardzo jest w stanie godzić się na obecną sytuację i zabrać sobie człowieczeństwo. W kolejnych odcinkach widzimy, jak Fred się zmienia i zamiast być kochającym poddanym mężem, staje się oprawcą, dla którego najważniejsza jest władza. A może naprawdę wierzy, że nowy świat jest dobry. Źródło zdjęcia: Dzięki retrospekcji poznajemy też lepiej Emily (Alexis Bledel). Widzimy jej synka i żonę i życie „przed erą Gileadu” – jest wykładowcą na uczelni, wysoko wyedukowaną kobietą. W drugim sezonie spotykamy ją w kolonii karnej, do której trafia po przewinieniach z pierwszego sezonu. Opiekuje się tam swoimi wspólniczkami niedoli. W późniejszych odcinkach trafia jako podręczna do przełomowego człowieka – komendanta Lawrence’a – osoby odpowiedzialnej za cały ten bałagan. Człowieka, który utworzył obecną rzeczywistość. Od razu wydaje się być facetem, którego przeraziło to, co zrobił i chce nieco naprawić świat. Wie, że Emily jest lesbijką i dlatego nie chce z nią uprawiać seksu. Łamie też chyba wszystkie zasady, między innymi u niego w domu wciąż słychać głośną muzykę. Finalnie – ratuje życie Emily, zamiast oddać ją na pożarcie strażnikom. Jest nadzieja na lepszy świat? Źródło zdjęcia: Daily Express To właśnie on jest kluczową postacią w tym serialu, nadającą mu jednocześnie nieco optymizmu i wiary, że ten zły, brutalny świat da się jeszcze jakoś naprawić. Kluczową, mimo że praktycznie epizodyczną – pojawił się tylko w kilku fragmentach. Szczerze liczę na rozwinięcie jego wątku w kolejnym, trzecim sezonie. Siła kobiet Drugi sezon Opowieści podręcznej to głównie trzy kobiety – June, Emily i Serena. Ta ostatnia wyjątkowo dużo ucierpiała, mimo że jest przecież żoną ważnego komendanta. Najbardziej brutalna w swych konsekwencjach scena czytania – kto nie miał dreszczy? Wcześniej, gdy komendant był w szpitalu – ich wspólna z June współpraca na temat „reformowania” obecnego świata. Serena ma przecież możliwość ucieczki z tego koszmaru, podczas dyplomatycznej wizyty w Kanadzie. A mimo to tego nie robi. To wszystko doskonale się uzupełniało. A to, że finalnie June nazwała córkę tak, jak zrobiła to Serena (mimo że wcześniej nadała jej inne imię)? To gest bardzo dużej sympatii. Z jednej strony się nienawidzą, a z drugiej – wzajemnie się szanują. Wielki zawód Źródło zdjęcia: Vulture Ale potem dochodzimy do ostatniego odcinka. Odcinka, w którym pokładamy największe nadzieje. Obserwujemy kolejną szansę June na wolność. I to razem ze swoją córką. Widzimy już trzeci raz w tym sezonie próbę ucieczki. Widzimy, jak bardzo zorganizowane są Marty, jak z rąk jednej do drugiej June trafia w miejsce, które może odmienić jej życie na zawsze. I w momencie, kiedy myślimy, że teraz już musi się udać, ta oddaje swoje dziecko Emily i zostaje. I frustracja I to właśnie powoduje ogromne wkurzenie. I frustrację. Na usta cisną się niecenzuralne słowa. I pytanie – Dlaczego? Dlaczego nie wsiadła do tego samochodu i nie uciekła! Oczywiście scenarzyści argumentują to tym, że nie jest w stanie uciec bez swojego pierwszego dziecka. Ale dla mnie zdecydowanie nie jest to wystarczający argument! Przecież widząc, jak dobrze zorganizowane jest „podziemie Mart”, ratunek Hannah nie mógłby być tak trudny zza kanadyjskiej granicy, gdzie czeka na nią jej mąż i przyjaciółka. Innych powodów na to, by zostać – nie ma! I to nawet dla samych losów serialu – przecież trzeci sezon mógł opowiadać o walce z Gileadem. To po prostu nie jest logiczne. Niedosyt A tak? Zostajemy z ogromnym niedosytem i kolejną nieudaną ucieczką. I niezbyt poważną sceną wkładania na głowę kaptura, niczym Superman peleryny. Od razu na usta ciśnie się tytułowe „kiedy powiem sobie dość”, bo jak będą wyglądały losy June? Znów będzie Fredą i wróci do Waterfordów? To przecież już trzykrotnie odgrzewany kotlet. Czy widzowie będą mieć na tyle cierpliwości i nadal będą chcieli to oglądać? Opowieść podręcznej – recenzja – podsumowanie To, co ujmowało w tym serialu, to doskonała gra aktorska i to odnalezienie się poszczególnych aktorów w tak brutalnych i tak złych rolach. I wiele rewelacyjnych scen zmuszających do refleksji. Showmax miał też kilka fantastycznych akcji reklamowych związanych z serialem – z brutalnością słowa czy z brakiem dla niego wolności. Wszystko to sprawia, że na pewno obejrzę trzeci sezon, ale jeśli znów będzie się tam powtarzał wątek za wątkiem, to kolejny po prostu już nie będzie miał sensu.
Recenzja pierwszego sezonu Opowieści Podręcznej, serialu, który mnie zachwycił mimo niezbyt interesującej dla mnie tematyki, pojawiła się w weekend. Nie wiem, jak to się stało, ale tekst niemal rok przeleżał na dysku i nie został opublikowany. Na szczęście wykopałem go podczas tworzenia tej recenzji, ponieważ serial powrócił z drugim sezonem, który na bieżąco mogliśmy oglądać na Showmaxie, a kilka dni temu mogliśmy obejrzeć finał nowej serii. Wracamy do Gileadu! Akcja rozpoczyna się w momencie zakończenia poprzedniego sezonu. Freda/June dzięki ryzykownej grze Nicka ma szansę uciec. Przyjaciel zorganizował jej nie tylko ucieczkę z domu Waterfordów, ale też możliwość przedostania się do Kanady. Niestety po drodze coś idzie nie tak i brzemienna June z powrotem wraca do znienawidzonego domu i tylko naciągana wymówka sprzedana przez Ciotkę Lydię ratuje jej skórę. 1. Opowieść Podręcznej Sezon 1 2. Opowieść Podręcznej Sezon 2 3. Opowieść Podręcznej Sezon 3 4. Opowieść Podręcznej Sezon 4 (2020) Po pierwszych trzech odcinkach poczułem rozczarowanie. June wróciła do Waterfordów, a my wróciliśmy do punktu wyjścia. Czyli co, June będzie uciekała, by za moment znów wrócić do domu? Na szczęście dalsza część sezonu uzasadnia takie działanie. Ciąża rozwija się dobrze, dziewczyna ma nieco więcej swobody, a w domu pojawia się ktoś nowy. Nick za lojalność dostaje… żonę. Wytypowana przez „górę” panna młoda to piętnastoletnia dziewczyna po praniu mózgu. Przybywa do domu z misją zajmowania się majątkiem i spełniania zachcianek męża. Nicka, który szaleńczo zakochany jest w June i jest prawdziwym ojcem jej dziecka. Nie bójcie się jednak, drugi sezon Opowieści Podręcznej nie idzie w stronę Mody na Sukces. Ograniczono wątek postrzelonej Janine, za to dużo ważniejsza okazuje się rola Emily zesłanej do robót na skażonej ziemi. Najciekawszą nowością są jednak częstsze retrospekcje sprzed rewolucji. Wydarzenia poznajemy zarówno z perspektywy głównej bohaterki, jak i postaci jej towarzyszących. Znacznie rozbudowany wątek Sereny (Yvonne Strahovski) pokazuje jak z wojowniczej aktywistki stała się uległą mężowi jedną z „żon” Gileadu. Poza tym współczesna Serena zaczyna pokazywać pazurki. Sprytnie wykorzystuje pobyt w szpitalu męża, by wprowadzić kilka rozporządzeń, a ponadto zaczyna stawiać się Fredowi (Ralph Finnes), który dopiero teraz pokazuje prawdziwą twarz. Zapomnijcie o sierotce z miną zbitego psa z pierwszego sezonu. Fred to teraz bezwzględny polityk i brutalny pan domu, który nie znosi jakiejkolwiek formy sprzeciwu. Oprócz retrospekcji widzimy również nieco świata poza Gileadem. Mamy tutaj troszkę więcej Kanady będącej marzeniem amerykańskich uchodźców, ale dowiemy się również jak na sytuację w USA reagują inne kraje, jakie nakładają sankcje itp. W drugim sezonie świat staje się o wiele lepszy. Finał drugiej serii jest mocny, ale też nieco przewidywalny. Wątki Emily i June zazębiają się, a finałowe sceny sugerują wielkie zmiany w trzeciej serii i początek prawdziwej rewolucji. Finał podkreśla również wielką zmianę u Sereny, która po wielu doświadczeniach drugiej serii podjęła decyzję, która mocno przedefiniuje tę postać. Ale na konkrety musimy poczekać do przyszłego roku. Opowieść Podręcznej w drugiej serii nie tylko utrzymuje poziom poprzedniej, ale też dodaje mnóstwo nowych elementów poszerzających naszą wiedzę o świecie, w którym rozgrywa się dramat kobiet. Mimo tego wszystkiego to dalej kameralna historia June, która za serce chwyta równie mocno, co rok temu. Musicie to obejrzeć! Serial możecie obejrzeć na V: 3 120
2 sezon opowieści podręcznej